Mówi się, że jedni jedzą, żeby żyć, z kolei inni żyją, żeby jeść.
Łatwy dostęp do pożywienia w krajach rozwiniętych przyczynił się do coraz częstszego zjawiska, jakim jest zmniejszanie negatywnych emocji poprzez przyjęcie jedzenia. Liczne badania doprowadziły do powstania określenia „jedzenie emocjonalne”. Jest one rozpoznawane, gdy jedzenie stanowi (często nieświadomy) sposób radzenia sobie z negatywnymi uczuciami (lęk, przygnębienie, samotność lub gniew). Wywoływanie przyjemności poprzez spożycie pożywienia w destruktywny sposób może niwelować niechciane emocje podobnie jak przyjmowanie alkoholu, narkotyków, uprawianie hazardu lub z kompulsywne uprawianie seksu.
Oczywiście nie ma nic złego w tym, gdy jedzenie dostarcza nam przyjemności. Problem zaczyna się, gdy jest ono nawykowo przyjmowane w celu zmniejszenia smutku, samotności lub innych niechcianych reakcji. Jedzenie emocjonalne jest powszechnym problemem i występuje u wielu osób zdrowych, którzy nie chorują na żadne zaburzenia psychiczne.
Jest jednak niemal zawsze obecnym zjawiskiem wśród chorych z zaburzeniami odżywiania się.
Jak odróżnić głód fizjologiczny od głodu emocjonalnego?
Jedzenie jest nam potrzebne każdego dnia. Służy zaspokajaniu uczucia głodu i zapotrzebowania energetycznego. Spożywanie posiłku jest pewnego rodzaju rytuałem, który umożliwia miłe spędzenie czasu z innymi osobami, nawiązywanie lub podtrzymywanie przyjaźni. Mówimy wtedy, że jedzenie pełni funkcje społeczne. Problem pojawia się, kiedy przeszukujemy kuchenne szafki i lodówkę w poszukiwaniu jedzenia, chociaż wcale nie odczuwamy głodu. Taka gwałtowna chęć zjedzenia czegoś pojawia się pomimo zjedzonego normalnie posiłku. W porównaniu do głodu emocjonalnego, głód fizjologiczny narasta stopniowo. Zazwyczaj odczuwamy go dopiero po kilku godzinach od ostatniego zjedzonego posiłku. Pojawia się wtedy charakterystyczne uczucie pustki w żołądku i słyszalne „burczenie”. Głód fizjologiczny będzie ustępował wraz ze zjadanymi kęsami. W przypadku jedzenia emocjonalnego trudno uzyskać uczucie sytości – często jemy o wiele więcej, niż realnie potrzebuje nasz organizm. W jedzeniu emocjonalnym ponadto:
- można nasycić się jedynie wtedy, gdy odczuwamy się przepełnienie żołądka; dopiero w ten oczywisty sposób dowiadujemy się, że dalej nie można już być głodnym
- nawet gdy odczuwamy sytość, znika ono nieporównywalnie szybciej w stosunku do innych osób
Czym jest kompulsywne objadanie się?
Jedzenie emocjonalne jest niemal stałym składnikiem w bulimii psychicznej i w zespole napadowego objadania się. Czym jest kompulsywne objadanie się?
Zespół kompulsywnego objadania się jest jednym z zaburzeń odżywiania się. Od drugiej połowy XX wieku jest uważany za odrębną jednostkę chorobową. W Stanach Zjednoczonych Binge Eating Disorder (BED) jest najczęściej diagnozowanym zaburzeniem odżywiania się. Szacuje się, że może dotykać nawet 2,8 MILIONA Amerykanów.
W Polsce obowiązująca od 1992 Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób ICD10 nie wyodrębniała osobnej kategorii określanej jako zespół napadowego objadania się. Miało to wpływ na niską rozpoznawalność tego typu zaburzeń w naszym kraju. Osoby chorujące przez wiele lat nie znajdowały odpowiedniej pomocy lub z powodu często współtowarzyszącej otyłości spotykały się nawet z reakcją odrzucenia i niechęci nawet wśród personelu leczącego.
Zespól napadowego objadania najczęściej ma swój początek już w latach młodzieńczych lub we wczesnej dorosłości w przypadku kobiet. Z kolei u mężczyzn najczęściej występuje w średnim wieku. Kompulsywne objadanie się może dotyczyć jednak każdego z nas i w każdym wieku. Zauważenie problemu na wczesnym etapie pozwoli szybko podjąć odpowiednie działania.
Gwałtowne napady głodu, zwłaszcza w godzinach wieczornych z subiektywnym poczuciem utraty kontroli nad jedzeniem
Brak uczucia sytości niezależnie od ilości spożytego jedzenia,
Bardzo szybkie spożywanie posiłku podczas napadu, w przeciwieństwie do normalnego jedzenia,
Brak kontroli nad ilością i jakością spożywanych pokarmów, zwłaszcza kiedy jesteś sam,
Sięganie po coś do jedzenia, kiedy towarzyszy Ci smutek, złość czy przygnębienie. Brak typowych dla bulimii psychicznej zachowań kompensacyjnych jak prowokowanie wymiotów lub przeczyszczanie się, uprawianie nadmiernych ćwiczeń fizycznych
Zespół kompulsywnego objadania się dotyka 3 RAZY WIĘCEJ osób niż anoreksja i bulimia razem wzięte!
Kompulsywne objadanie się – skąd się bierze?
Najistotniejszym problemem, który sprawia, że chory rzuca się na jedzenie, jest traktowanie spożywania posiłków jako sposobu radzenia sobie ze stresem oraz emocjami. Właśnie dlatego kompulsywne objadanie się nazywamy „zajadaniem emocji”. W konsekwencji prowadzi to do utraty kontroli nad ilością posiłków, które przyjmuje. Jest to pewnego rodzaju forma odwrócenia uwagi od negatywnych emocji lub forma zrekompensowania sobie trudnych przeżyć. Problemy z jedzeniem mogą zaczynać się już we wczesnym dzieciństwie, kiedy nabieramy nawyków, że jedzenie jest nagrodą, bądź pocieszeniem. W późniejszym okresie życia sami stosujemy ten argument, kiedy pomimo uczucia pełności, sięgamy po kolejną porcję. Kontrolowanie emocji poprzez jedzenie nie przynosi pożądanych przez nas efektów. Stres i silne emocje nie ustępują, a my sięgamy po kolejny gryz.
Kompulsywne objadanie się może mieć swoje podłoże w różnych problemach i emocjach pacjentów. Do częstych przyczyn należy m.in.:
- brak umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach,
- nieumiejętne rozładowywanie napięcia,
- zbyt restrykcyjna dieta.
O co zapyta mnie psycholog, diagnozując kompulsywne objadanie się?
Żeby zdiagnozować kompulsywne objadanie się, psycholog będzie musiał zadać Ci kilka pytań. Zanim udasz się na wizytę, możesz ustalić kilka szczegółów, które będą pomocne.
- Przede wszystkim zastanów się, kiedy dokładnie pojawiły się problemy z jedzeniem.
- Co się wtedy wydarzyło w Twoim życiu?
- Jak często pojawiają się u Ciebie napady głodu? Co im towarzyszy?
- Czy jedzenie podczas negatywnych emocji przynosi Ci uczucie ulgi?
- Czy po przejedzeniu prowokujesz wymioty?
Kiedy pacjent zajada emocje… – jak wygląda leczenie?
Kompulsywne objadanie się wymaga kompleksowego podejścia do pacjenta i najlepiej współpracy zarówno psychologa, dietetyka, jak i lekarza. U pacjenta, który zgłasza problemy z napadami głodu i brakiem kontroli nad spożywanymi posiłkami wdrożona zostanie odpowiednia terapia. Obejmuje ona pracę nad emocjami, które towarzyszą silnej pokusie jedzenia. Niezbędny jest także odpowiednio przygotowany jadłospis, który będzie zaspokajał zapotrzebowanie pacjenta i jednocześnie nauczy podstawowych nawyków żywieniowych. Opieka lekarza jest konieczna w celu kontrolowania badań laboratoryjnych i zapobiegania zaburzeniom gospodarki cukrowej lub tłuszczowej, które mogą być skutkiem niewłaściwej diety.
Psychiatra, psychoterapeuta