Pierwsza wizyta u psychoterapeuty - jak się do niej przygotować?

Na początku warto jasno i otwarcie odpowiedzieć sobie na zadane powyżej pytanie – nie trzeba się do tej wizyty przygotowywać. Ale jednocześnie warto być świadomym kilku rzeczy, które mogą być istotne zanim podejmiemy decyzję o podjęciu psychoterapii.

Psychoterapia to potężne narzędzie, które pomaga uporać się z różnego typu zaburzeniami i problemami natury emocjonalnej i psychologicznej. Mimo dużego ogólnego zainteresowania pomocą oferowaną przez terapeutów wiele osób zastanawia się, jak przygotować się do pierwszej sesji. Częste pytania dotyczą też tego, jak będzie wyglądać pierwsze spotkanie w gabinecie terapeutycznym. O tym opowiadamy w poniższym artykule.

Niezrozumienie założeń psychoterapii jako częsty powód jej nieskuteczności

Zanim przejdziemy do sedna tematu, na początku chcemy wspomnieć o powszechnej przyczynie, która powoduje rozczarowanie pacjentów chcących wziąć udział w psychoterapii. Mowa tutaj o niezrozumieniu zasad działania terapii.

Zdarza się, że pacjenci szukający pomocy w gabinecie terapeutycznym, oczekują, że terapeuta da im wskazówki i gotowe rozwiązania. Ich zastosowanie od razu wpłynie na poprawę funkcjonowania. Jest to błędne założenie. Trzeba jasno podkreślić — terapeuta nie rozwiązuje problemów pacjentów i nie posiada prostej recepty, jak sobie z nimi poradzić. W toku terapii pacjent jest zachęcany do swobodnej rozmowy o swoich problemach, o uczuciach i emocjach, jakie temu towarzyszą. Z pomocą terapeuty uczy się dostrzegać i różnicować swoje uczucia. Za tym idzie stopniowe dostrzeganie i akceptowanie swoich potrzeb emocjonalnych, nadawanie nowych znaczeń przeżywanym doświadczeniom emocjonalnym. Uzyskiwane w toku terapii nowe spojrzenie na dotychczasowe problemy, nowe umiejętności w kształtowanych postawach emocjonalnych pozwalają pacjentowi w bardziej sprawczy sposób zmierzyć się z nurtującymi go problemami.

Często też pojawia się wśród pacjentów niezrozumienie, jeżeli chodzi o czas trwania psychoterapii. Część osób chciałaby efektów już po 3-4 wizytach. Takie efekty są możliwe, gdy osoba zgłasza się w sytuacji nagłego i dużego kryzysu psychologicznego (np. utrata pracy, zdrada w związku, rozstanie, doświadczenie przemocy). Wtedy psycholog pomaga nazwać i zidentyfikować główne przyczyny problemu, wspiera w wyrażeniu uczuć i swoich potrzeb emocjonalnych nadających kierunek dla konkretnego, bardzo doraźnego, kryzysowego rozwiązania. Jednak najczęściej osoba zgłasza się do psychoterapeuty z cierpieniem lub dyskomfortem, który może mieć długą historię. Wtedy zwykle nie ma możliwości, aby kilka sesji terapeutycznych stworzyło magiczny efekt, który zniweluje te problemy zniweluje. Podczas pierwszych spotkań terapeuta tak naprawdę poznaje pacjenta, nawiązuje z nim kontakt pozwalający zbudować poczucie bezpieczeństwa i zaufanie umożliwiające mówienie o swoich trudnych sprawach. Uzyskane w ciągu kilku pierwszych sesji głębsze zrozumienie problemów przyniesionych przez pacjenta pozwala obydwojgu tym osobom uzgodnić wspólny plan dalszej psychoterapii zmierzającej do realizacji celów wskazywanych przez pacjenta.

Trzeba tutaj dodać, że proces psychoterapii to relacja, której nie można porównać do wizyty u żadnego innego specjalisty zajmującego się zdrowiem. W czasie sesji terapeutycznych tworzy się specyficzna więź między specjalistą a pacjentem. Ta więź oparta na akceptacji, życzliwości i empatii ze strony terapeuty stanowi fundament efektywnej pracy nad poprawą jakości życia.

Skuteczna terapia wymaga czasu

Warto jeszcze przed pierwszym spotkaniem zdać sobie sprawę, że terapia to proces, który trwa zazwyczaj wiele miesięcy, a niekiedy lat. Trzeba tutaj też zaznaczyć, że w kwestii skuteczności terapii wiele zależy od ustalonego celu i motywacji pacjenta do pracy.

Modyfikacja schematów reagowania i zmiana regulacji emocjonalnej to obszary, nad którym pracuje się przez długi czas. Efekty tej pracy często też nie od razu dają się zauważyć. Mimo że efekt jest odłożony w czasie, to w wielu przypadkach wypracowana zmiana w czasie sesji terapeutycznych podnosi w znaczący sposób jakość codziennego funkcjonowania osoby, może być głębsza i trwalsza niż poprawa uzyskana ze stosowania leków psychotropowych.

Analiza problemu, który chcemy rozwiązać z terapeutą - dlaczego chcemy szukać pomocy?

W wielu przypadkach samodzielne określanie przyczyn naszych emocjonalnych rozterek jest po prostu trudne.Osoba przychodząca na terapię ma prawo nie wiedzieć, jaki ma cel w terapii lub skąd się biorą jej cierpienia. Nie należy się stresować, jeśli przychodzimy na terapię i odczuwamy dużą trudność w uchwyceniu swoich bolączek. To zupełnie normalne. Jednym z zadań terapeuty jest właśnie pomoc w wyłapaniu i nazwaniu wielu nieokreślonych uczuć, które mogą być skutkiem urazowych przeżyć z przeszłości i wciąż niestety, nieświadomie, wpływają na jakość naszego życia.

Jak wygląda pierwsze spotkanie z psychoterapeutą?

Psychoterapia to tak naprawdę dość bliska relacja z obcą osobą. Terapeucie często opowiadamy o najbardziej osobistych doświadczeniach. Między innymi właśnie z tego powodu może występować stres przed pierwszym spotkaniem. Trzeba sobie więc uzmysłowić, że psychoterapeuta jest profesjonalistą, którego zadaniem jest pomoc — możemy mieć pewność, że nigdy nie ocenia naszych uczuć, emocji i zachowań.

Towarzyszące poczucie wstydu podczas pierwszego spotkania jest czymś zwykłym i najczęściej bardzo życzliwie przyjmowanym przez psychoterapeutę. Terapeuta będzie zachęcał do otwartości w mówieniu o sobie, bo Im bardziej otwarta będzie nasza postawa, tym lepszych efektów możemy oczekiwać po sesjach.

Czasem zdarza się, że osoby czują lęk przed wyśmianiem — to uczucie powstrzymuje je przed komunikowaniem swoich uczuć. Wiemy, że czasem radzenie sobie z tego typu barierami wymaga czasu i cierpliwości, ale im wcześniej uda Ci się je przezwyciężyć, tym lepsze efekty będą dawać kolejne spotkania.

Omówienie zasad budowania relacji terapeutycznej

Terapeuta już podczas pierwszych sesji może okazywać swoją otwartość i życzliwość wobec wszelkich uczuć pacjenta, które będzie on doświadczał wobec specjalisty. Może się okazać, że zatrzymywanie się przy tych uczuciach w następnych sesjach będzie stanowić ważną część procesu psychoterapii. Dzięki takim rozmowom terapeuta zwykle głębiej może zrozumieć perspektywę klienta. W toku dalszego procesu klient może to spożytkować poprzez nadawanie nowych znaczeń dla swoich wcześniejszych problemów..

Podczas pierwszych kilku sesji osoby ustalają również częstotliwość spotkań. Najczęściej sesje psychoterapii odbywają się z częstością 1 x w tygodniu. Taka częstość zapewnia optymalną energię w trakcie spotkań, gdzie osoba korzystająca z psychoterapii może stopniowo coraz bardziej angażować się w pracę terapeutyczną.

Warto wiedzieć przed pierwszą sesją terapeutyczną, że charakter tej relacji wyklucza kontakty towarzyskie — nazwijmy to pozasesyjne. Mimo że na linii terapeuta-pacjent powstaje więź, to ma ona tylko i wyłącznie znamiona profesjonalne.

Czy na pewno potrzebna jest pomoc psychoterapeuty?

Czasem okazuje się już na wstępnej rozmowie, że problem, z którym zgłasza się pacjent, nie wymaga psychoterapii. Zdarza się też, że dane zagadnienie kwalifikuje się do konsultacji u psychiatry lub kilka wizyt u psychologa.

Jeśli chcesz lepiej zrozumieć różnicę między poszczególnymi profesjami? Opublikowaliśmy na blogu osobny artykuł na ten temat: Psycholog, psychiatra czy psychoterapeuta – u kogo szukać pomocy?

Im dokładniej przedstawisz swoją historię, tym lepiej psychoterapeuta będzie w stanie ją zrozumieć. Na tej podstawie może zasugerować konsultację np. u psychiatry, jeśli stwierdzi, że może ona być pomocna w Twoim przypadku.

Może się też okazać, że konsultacja u psychoterapeuty doprowadzi do innych wniosków — np. jeśli Twoje problemy dotyczą relacji z drugą osobą, specjalista może zasugerować wsparcie psychologiczne w postaci terapii par.

Przygotowania do pierwszej wizyty w gabinecie psychoterapeutycznym (podsumowanie)

Jak widzimy, pierwsze spotkanie z psychoterapeutą nie wymaga tak naprawdę żadnych szczególnych przygotowań. Wystarczy świadomość swojego cierpienia lub dyskomfortu oraz motywacja, aby to zmieniać.